Im wcześniej tym lepiej

Ten post jak i film będzie skierowany przede wszystkim do osób młodych, poniżej 20 roku życia. Będzie on odpowiedzią na pytanie czy podejmowanie ryzyka się opłaca w tak młodym wieku.

 

Jeśli jesteś osobą młodą, masz lat 20 lub mniej, interesujesz się tego typu materiałami, już wcześniej myślałeś o tym, żeby za kilka lat prowadzić własną działalność, bo może czujesz, że to jest dla Ciebie i nie koniecznie uśmiecha Ci się pracować na etacie czy iść na studia. W końcu będąc tak młodym człowiekiem zapewne nie masz większych zobowiązań finansowych, nie masz dzieci, domu na utrzymaniu, kredytów etc. Jest też 90% szansy, że dalej mieszkasz z rodzicami i jesteś na ich utrzymaniu. Zatem każda zarobiona przez Ciebie złotówka jest tylko do Twojej dowolnej dyspozycji. Wykorzystaj to!

Inne podejście

Większość młodych ludzi, nastolatków, ma zupełnie inne priorytety aniżeli czytanie tego typu treści i oglądanie filmów o zarabianiu w sieci i rozwoju osobistym. Już na tym etapie możesz być z siebie dumny, ponieważ należysz do zdecydowanej mniejszości osób, które podchodzą do życia na poważnie w już tak młodym wieku. To zwiastuje powodzenie. Sam chciałbym cofnąć się kilka lat wstecz i zacząć od nowa swoją karierę zawodową. Myślę, że podjąłbym wówczas inne decyzje, a podejmowanie ryzyka byłoby na porządku dziennym ( oczywiście mając na uwadze wiedzę jaką teraz posiadam ) i przez to oszczędził mnóstwo czasu, ale o tym później.

Więc skoro już jesteś na moim blogu to powiem Ci odnośnie tego jak możesz wykorzystać swoją MEGA komfortową sytuację w której się znajdujesz. Masz przed sobą CAŁE ŻYCIE, a już jesteś zdecydowany na to, że chciałbyś w przyszłości być przedsiębiorcą. Nie interesuje Cię hulaszczy tryb życia i błąkanie się bez celu ze znajomymi po nocach. BRAWO! To zaowocuje dobrymi plonami w przyszłości, jeśli dziś PODEJMIESZ RYZYKO!

Promocja na błędy

Tak, dziś. Ponieważ mając kilkanaście lat, Twoje ryzykowne decyzje nie są tak kosztowne jak w późniejszym okresie. Masz w tej chwili mandat na to, aby to ryzyko podejmować, a wręcz jesteś do tego zobligowany! Ewentualne błędy raz, że nie będą kosztowały Cię wiele, a dwa – masz mnóstwo czasu, aby je naprawić. W późniejszym czasie, kiedy już założysz rodzinę, będziesz miał może dom na utrzymaniu + jakieś kredyty – wówczas to ryzyko musi być bardziej skalkulowane. Nie możesz już sobie pozwolić na radykalne i nie do końca przemyślane kroki, bo jesteś osobą odpowiedzialną już nie tylko za samego siebie.

Podejmowanie ryzyka = sukces albo lekcja

Teraz jest inaczej. Każdy popełniony błąd będzie miał pozytywne odzwierciedlenie dla Twojego rozwoju. Każdy błąd przyniesie Ci konkretną lekcją, którą musisz wyciągnąć z pokorą. Wręcz tych błędów MUSISZ OCZEKIWAĆ! Tak, musisz liczyć na to, że będziesz je popełniał, ponieważ dzięki nim będziesz dużo mądrzejszym człowiekiem i przedsiębiorcą. Masz teraz czas na to, żeby się uczyć i te błędy popełniać. W wieku 30, 40 lat na przykład każda taka pomyłka początkowego przedsiębiorcy będzie dużo kosztowniejsza. Przede wszystkim taka osoba nie ma tyle czasu na naukę jak Ty na korektę błędów z którymi wiąże się podejmowanie ryzyka.

Zacznij popełniać błędy w młodym wieku, abyś w późniejszym czasie czerpał z ich lekcji. Im starszy będziesz, tym bardziej doświadczony. Możesz mieć lat 30 i być wyjadaczem w swojej branży – o ile zaczniesz wcześnie i popełnisz wystarczającą ilość błędów.

Mandat na porażki

I naprawdę, nie przejmuj się tym, że nie będzie szło! Ma nie iść, właśnie po to, żebyś potem docenił jak będziesz już na prostej. Spojrzysz wtedy wstecz i zobaczysz tą drogę którą przeszedłeś. Nie uwierzysz wtedy ile przeszkód udało Ci się pokonać, które niegdyś uważałeś za niemożliwe do przeskoczenia. Zobaczysz jaka DUMA będzie Cię rozpierać, że zrobiłeś coś nieszablonowego w młodym wieku i nadal będąc młodą osobą już zbierasz swoje plony, w momencie kiedy Twoi rówieśnicy właśnie skończyli studia, dostali ,,inż” przed nazwiskiem i szukają pracy za 2500zł. W którym miejscu wolałbyś być?

Działanie rodzi doświadczenie

Odpowiedź jest prosta. Zatem jako młody człowiek musisz próbować działać! W czymkolwiek. Na pewno masz jakieś pomysły na biznes, może nawet takie, które wydają Ci się głupie. Spróbuj. Załóż działalność i ucz się na żywym organizmie. Nie nauczysz się w szkole jak to robić. Szkoła nie nauczy jak działa system podatkowy, jak działają banki i kredyty, nie powiedzą Ci jak inwestować pieniądze, nie dowiesz się co to jest giełda itp. Szkoła nauczy Cię być przyzwoitym pracownikiem etatowym, a nie pracodawcą. A ty nie chcesz być etatowcem, więc skup się na nauce we własnym zakresie. Zapewniam Cię, że najskuteczniejszą drogą do tego jest DZIAŁANIE.

Tylko działanie i problemy, które napotkasz, z którymi się zmierzysz i je rozwiążesz przyniosą Ci lekcję dużo cenniejszą niż ta w szkole. To z takich właśnie małych lekcji poprzedzonych rozwiązanymi problemami człowiek staję się mądrzejszy i zdobywa dzięki temu doświadczenie. Doświadczenie to nic innego jak pokonane problemy, które wyniknęły z podejmowania ryzyka Im więcej ich pokonałeś tym bardziej doświadczoną osobą jesteś – to takie proste. Jednak aby zdobywać owe doświadczenie, konieczne jest działanie. Konieczne jest myślenie niestandardowe, robienie rzeczy trudnych i niewygodnych. Konieczne jest często wychodzenie ze swojej strefy komfortu.

Wychodź ze swojej strefy komfortu i podejmuj ryzyko!

Więc musisz przełamać swoje bariery i wychodzić codziennie ze swojej strefy komfortu. Co to jest ta strefa komfortu – pisałem w artykule do którego Cię odsyłam https://skutecznywsieci.pl/strefa-komfortu-a-odwyk-dopaminowy/

Tylko dzięki działaniom poza Twoją strefą komfortu jesteś w stanie się rozwijać. Jeśli siedzisz cały czas w bezpiecznym miejscu jakim jest strefa Twojego komfortu – stoisz w miejscu. Nie masz szans na rozwój, bo robisz codziennie to samo.

 

Jak powiedział Albert Einstein: ,, Szaleństwem jest robić codziennie to samo i oczekiwać innych rezultatów”.

 

Cała kwintesencja rozwoju. Jeżeli chcesz za kilka lat być doświadczonym przedsiębiorcą, wyróżniającym się na tle rówieśników, którzy po studiach może załapali jakąś pracę za minimalną krajową ( i to niekoniecznie związaną z ich wykształceniem ) – to musisz robić rzeczy dla Ciebie niewygodne! CODZIENNIE!

Wiem, że ciężko jest się przełamać w pewnych sprawach wychodząc poza strefę komfortu. To naturalne. Każdy tak ma, ja też. Ale jeśli podejmiesz tą walkę z samym sobą – to już wygrałeś. Najtrudniejsze są te kłótnie wewnętrzne, kiedy samego siebie musisz przekonać, że trzeba to zrobić. Nikogo nie jest tak trudno do czegoś namówić jak samego siebie. Mamy naturalny lęk przed zmianami, przed działaniem niestandardowym. Boimy się innej drogi, bo jest nie pewna. To naturalne. Ale pamiętaj, że idąc za stadem nie zajdziesz dalej niż stado.

Rób to, co trudne!

Nie wiem jak wygląda Twoje strefa komfortu. Spróbuj od dziś robić codziennie rzeczy, których do tej pory się bałeś. Spróbuj przełamywać swoje bariery wewnętrzne, ćwicz podejmowanie ryzyka, a zobaczysz, że z dnia na dzień będzie przychodziło Ci to prościej. Staniesz się dzięki temu osobą bardziej pewną siebie. Nabierzesz szacunku do samego siebie, bo zrobiłeś coś niestandardowego. Coś czego większość ludzi nie robi, a wręcz uważają to za bezsensowne działanie.

Przykładami wychodzenia z takiej strefy komfortu u mnie był na przykład zimny prysznic. Ciężko jest się przełamać i rano spod ciepłej kołdry wejść pod lodowatą wodę. Ale kiedy już to zrobisz pierwszy raz, potem drugi, piąty – to każdy kolejny staje się łatwiejszy i łatwiejszy. Dziś jest to już nawykiem i rutyną codzienną, nawet nie myślę, że jest to niewygodne – po prostu to robię.

W ten właśnie sposób pokazujemy sobie, że możemy robić coś innego, że stać nas na poświęcenia i niekoniecznie wygodne życie z jednej strony, nie przynosząca żadnej satysfakcji z drugiej.

Podejmowanie ryzyka , a większa pewność siebie

Dlatego zachęcam Cię do przełamywania siebie i wychodzenia ze swojej strefy komfortu jak najczęściej, ponieważ to wzmocni Twoją pewność siebie i łatwiej będzie Ci zaczynać działać nieszablonowo, ponieważ już będziesz miał przeświadczenie, że coś takiego kiedyś już robiłeś i się udało, więc teraz też spróbuje. Każde takie pojedyncze przełamanie swojego strachu czy wygody życia daje nam +100 do samooceny i pewności siebie. Do każdego następnego trudnego zadania podejdziemy z lekkością i pewnością, że damy radę. To wyćwiczy w Tobie charakter, który jest niezbędny do w prowadzeniu swojej działalności. Wychodzenie ze strefy komfortu nauczy Cię również podejmowania ciężkich decyzji, których na pewno nie zabraknie.

 

Dlatego jeśli naprawdę widzisz się w przyszłości jak przedsiębiorca – nie bój się! Załóż firmę, popełniaj błędy, ucz się, upadaj i się podnoś. Masz na to teraz najlepszy czas. 

Studia = strata czasu w 99% przypadkach

Jak już nadmieniłem wcześniej – żałuję pójścia na studia. Jeśli o weterynarię chodzi tak nie mam do siebie tak dużego żalu porównując to z drugim kierunkiem, który podjąłem pracując już na etacie. Do weterynarii podszedłem z pasji, od podstawówki chciałem być lekarzem, stąd wybór liceum o profilu bio-chem-mat-fiz. Matura z tych przedmiotów i studia we Wrocławiu na kierunku Weterynaria. Wówczas był to wybór świadomy i nie rozważałem innych możliwości. Życie potoczyło się jednak inaczej i nie dane było mi skończyć tego kierunku, po 3 roku musiałem się wycofać. Jak śledzisz mojego bloga to pewnie dalsze perypetie znasz. Poszedłem do pracy aby utrzymywać rodzinę. Pracując na etacie podjąłem studia, które były związane z charakterem wykonywanej pracy. Były to studia inżynierskie na kierunku Zarządzanie Inżynierią Produkcji – zaocznie. Wiązałem z nimi przede wszystkim nadzieję na uzyskanie awansu w firmie, lepszych zarobków itp.

Była to największa pomyłka. Studia zrobiłem, pracę inżynierską do połowy napisałem, po czym stwierdziłem, że to nie ma sensu.

Już podczas studiowania interesowałem się biznesem online i wiedziałem już, że prędzej czy później będę działał w tym temacie i będą to kolejne studia, które nie przydadzą mi się do NICZEGO.

Tak też się stało, zmarnowałem kupę czasu, wszystkie weekendy przez 3 lata, kilkanaście tysięcy złotych na czesne + dojazdy 60 km w jedną stronę 2 razy w tygodniu, a czasami więcej. Teraz myśląc o tym traktuje to oczywiście jako lekcje, bardzo drogą, ale lekcje. Dziś podjąłbym już inne decyzję, ale czasu nie cofnę.

Jeśli jednak moje doświadczenia związane ze studiowaniem dla studiowania mogą komuś się przydać, to chcę Ci podpowiedzieć co powinieneś zrobić i w jakim przypadku, aby uchronić się od zawodu i utraty czasu i pieniędzy. 

 

Czy polecam Ci studiować?

Tylko w dwóch przypadkach. 

  1. Kiedy chcesz uwolnić się z łańcucha domowego rygoru i się pobawić.
  2. Kiedy chcesz zostać prawnikiem, lekarzem czy pracować w innym zawodzie, który wymaga od Ciebie przedstawienia dokumentu potwierdzającego kwalifikację, bez których niemożliwe jest jego wykonywanie.

 

W każdym innym wypadku ,,studiowanie studiów” jest marnowaniem czasu dla Ciebie jako osoby przedsiębiorczej, bo o przedsiębiorczości i prowadzeniu własnej działalności nie nauczysz się tam NICZEGO!

Zobacz, ja mam lat 28 na ten moment. Gdybym wyciął w sumie 6 lat swojego studiowania to dziś byłbym te 6 lat do przodu ze swoim biznesem. A 6 lat w biznesie to lata świetlne w rozwoju.

Czy polecam Ci pracować na etacie?

I tak i nie. Polecam Ci pracę na etacie w dwóch przypadkach:

 

  1. Jeśli będziesz miał możliwość pracy w firmie powiązanej choć trochę z profilem działalności jaką masz zamiar prowadzić i zatrudnią Cię na stanowisko w administracji. Masz wtedy wgląd wewnątrz firmy i obserwujesz ją od właściwej strony. Jest szansa zapoznać się z jej strukturą, z tym jak funkcjonuje, z jakimi problemami się mierzy i jak sobie z nimi radzi. Możesz też nawiązać tak ważne w przyszłości kontakty biznesowe. Popracuj tam rok, może dwa i naucz się jak najwięcej, aby całe to doświadczenie później przenieść do swojej działalności.
  2. Kiedy biznes, który zamierzasz otworzyć wymaga od Ciebie wkładu finansowego na określonym poziomie. Wówczas praca będzie konieczna, aby odłożyć sobie środki. Jednakże w tym przypadku też nie szukaj byle jakiej pracy. Spraw aby ten czas też był wykorzystany efektywnie. 

Etat jako trampolina

Powiem Ci coś z mojego doświadczenia. Jeśli już zdecydujesz się na pracę na etacie pamiętaj, że jest to tylko okres przejściowy dla Ciebie. Że jest to tylko trampolina do Twojego biznesu. Nie możesz zatracić się w tym etacie i odkładać przez to założenie swojej firmy, a co za tym idzie – realizacji swoich marzeń. Wiem, że tak się dzieje, bo co miesiąc otrzymujesz wynagrodzenie i nie wymaga to od Ciebie takiego wysiłku, jak prowadzenie własnej firmy. Jednak o wychodzeniu z własnej strefy komfortu już mówiliśmy i wiesz o co chodzi 🙂

 

Zatem wybieraj drogi niestandardowe, rób rzeczy trudne i niewygodne, przełamuj swoje bariery i wychodź ze strefy komfortu jak najczęściej.

Pamiętaj, że robiąc rzeczy proste będziesz miał trudne życie i odwrotnie – robiąc rzeczy trudne Twoje życie staje się łatwiejsze. 

Podejmowanie ryzyka jest jedyną drogą do rozwoju. Pozostając w bezpiecznej strefie komfortu nie mamy szans na to szansy.

Podejmowanie ryzyka powinno być dla Ciebie nałogiem. Tylko ludzie którzy nie boją się zaryzykować osiągają ponadprzeciętne efekty.

Życzę Ci podejmowania ryzyka… pamiętaj, że czas płynie. Naucz się podejmować  decyzję SZYBKO. To, czy ona będzie słuszna czy nie – okażę się później. Jeśli będzie słuszna – SUPER, jeśli nie to będziesz miał kolejną cenną lekcję do przemyślenia.

Nie kalkuluj zbyt długo, DZIAŁAJ!

Zapraszam Cię serdecznie do SUBSKRYPCJI.

Zapraszam do śledzenia:

*** Youtube ***
https://www.youtube.com/channel/UC4i6O8u_jEgGFg5_a-gjMiA

*** Facebook ***
https://www.facebook.com/JakZbudowacSkutecznyBiznesWSieci

*** Instagram***
https://www.instagram.com/skutecznywsieci/

Nazywam się Marcin Mudrak, a moją pasją stał się biznes internetowy.

Myślą przewodnią towarzyszącą zakładaniu tego kanału jest pomóc Tobie w budowaniu własnego biznesu w sieci opartego na Twoich zainteresowaniach. Dodatkowo obiecuję masę motywacji do działania i tylko wartościowy kontent.

*** ZAPRASZAM ***