Czwarty filar – konsekwentne działanie

Jeśli oglądałeś moje poprzednie filmy i czytałeś podpięte do nich posty na tym blogu to już może zdajesz sobie sprawę jak ważnymi aspektami we własnym rozwoju i osiąganiu swoich celów są: planowanie, podejmowanie ryzyka i odroczona gratyfikacja. Jeżeli jednak w dalszym ciągu nie przekonałem Cię do istotności nauczenia się tego, dziś pokaże Ci dowód na własnym przykładzie.Dziś będzie też o ostatnich dwóch aspektach, które brzmią: DZIAŁANIE i KONSEKWENCJA, a w zasadzie możemy połączyć to w jedno KONSEKWENTNE DZIAŁANIE i pokażę Ci jak doprowadziło mnie ono do 2820 wydanych książek na Amazon KDP. Czytaj do końca.

Jeśli Ty w swoje życie wdrożysz powyższe i będziesz się tego kurczowo trzymał to sukces murowany. Są to filary na których powinieneś opierać swoje działania i dążenie do wyznaczonych celów. Bez tego się nie obejdzie i prędzej czy później zrezygnujesz marnując tym samym swój czas, może pieniądze i poświęcone temu nerwy, zaangażowanie itp.

Nie pomiń żadnego aspektu

Dlatego tak ważne jest stosowanie wszystkich tych elementów razem, bez pomijania żadnego.

Zobacz dlaczego:

Jeśli zaplanujesz, a nie będziesz działał – nic z tego nie będzie.

Jak będziesz działał bez planu – polegniesz.

Jeśli nie nauczysz się odraczać gratyfikację w czasie – planowanie długoterminowe nie ma sensu.

Jak będziesz działał, ale nie konsekwentnie – efekty będą mizerne i planowanie pójdzie w łeb.

itd…

Daj sobie czas na konsekwentne działanie, a zobaczysz efekty …

Chcę Ci dzisiaj powiedzieć bardzo ważną rzecz. Każdy cel wymaga czasu na jego osiągnięcie. Przykładem niech nam posłuży rozpoczynanie jakiegoś biznesu. Wiele ludzi ma tak ( zwłaszcza w przypadku biznesu online ), że skacze z kwiatka na kwiatek kiedy nie zauważa od razu efektów swojej pracy. W biznesie internetowym jest to wyjątkowo proste, gdyż nie wymaga to od Ciebie w większości wypadków zamykania i otwierania kolejnej firmy, przeprowadzek, zwalniania ludzi itd.

* Biznes stacjonarny

Dlatego ludzie mający biznes stacjonarny bardziej angażują się w to, aby on prosperował i dają sobie więcej czasu na zobaczenie efektów. Wynika to z tego, że otworzenie takiego biznesu było decyzją mocno przemyślaną, długo planowaną. Wiele spraw wymagało załatwienia, trzeba było zakupić sprzęt, zatrudnić ludzi, wynająć lokal. Więc ciężko jest po kilku miesiącach na przykład zrezygnować z takiego biznesu i od razu zacząć robić coś innego. Biznes stacjonarny bardzo przywiązuje do siebie ludzi, którzy nawet mimo braku widocznych efektów są w stanie na nie poczekać.

* Biznes online

Ci, którzy prowadzą swój biznes w sieci bardzo często nie mają takich problemów, bo nie wymagał on na początku takiego wkładu finansowego i całej infrastruktury do jego funkcjonowania. Biznes online możesz zacząć dziś, a jutro się z niego wycofać bez żadnego problemu. Jest to moim zdaniem wielka zaleta tego rodzaju pracy, jednakże zaletą jest to tylko dla ludzi, którzy wiedzą, że na efekty trzeba poczekać i podchodzą do biznesu online na poważnie. Nie traktują go jak hobby i dorywcza praca tylko jako prawdziwy, realny biznes który muszą pielęgnować tak samo jak stacjonarny.

Dlatego tak wiele osób zaczynających swoją przygodę z biznesem online odpada bardzo szybko. Wiedzą dobrze o tym, że wchodząc w coś mogą zawsze zrezygnować, bez konsekwencji ( chyba, że wrzucili w coś pieniądze – wtedy one na dłużej zatrzymują taką osobę przy jednym rodzaju biznesu ). Często wchodzą w coś czego nie rozumieją, nie wychodzi im to, nie chcą się uczyć i skaczą na kolejny kwiatek, gdzie po kilku miesiącach fascynacji i obietnic również efekty się nie pojawiają więc szukają kolejnego i kolejnego…

Skup się na jednym

Takie działanie nie ma żadnego sensu. W biznesie online tak samo jak w stacjonarnym musisz robić to, na czym się znasz, a jeśli się nie znasz to się tego naucz. Inne decyzje będzie podejmować osoba, która musi zainwestować kilkaset tysięcy na start, a inne ta, która dziś może robić dropshipping na allegro, jutro działać na Amazon KDP, a za tydzień robić szkolenia online z obsługi czajnika elektrycznego. Dlatego tak ważne jest podejście.

Jeśli decydujesz się już zaangażować w jakiś biznes online to załóż od razu, że efektów nie zobaczysz przez rok. Takie założenie pozwoli Ci zdjąć z głowy ten ciężar i przestaniesz katować się myślami, że Ci nie wychodzi. Powiedz sobie, że za rok od dziś zdecydujesz dopiero co dalej robić z tym biznesem. Czy rzucić to w cholerę i zająć się czymś innym? Czy może robisz coś źle i warto to poprawić? Często mała zmiana daje duże efekty – warto analizować swoje działania i popełnione błędy. Przez ten cały rok działaj i obserwuj co daje rezultaty, a co nie. Ucz się i potraktuj ten czas jako szkolenie w danym temacie.

Być może okaże się, że po kilku miesiącach już zauważysz, że to jest dla Ciebie i nie będziesz potrzebował tego roku na weryfikację.

ALE… jeśli po tych kilku miesiącach efektów nie widzisz to poczekaj. Poczekaj. Poczekaj. Nie rezygnuj zbyt szybko, zwłaszcza, że nie inwestujesz w to pieniędzy, a czas. Jeśli zrezygnujesz to kolejny biznes będziesz znów zaczynał od zera, znów będziesz musiał uczyć się wszystkiego od nowa, znów stracisz masę swojego czasu i znów zrezygnujesz.

Skup się na jednym i stań się w tym najlepszym. Nie rób wielu rzeczy na raz, bo w żadnej nie będziesz wystarczająco dobry. Skakanie z kwiatka na kwiatek nie da Ci rezultatów. Nie trafisz na biznes, który da Ci zarobić w tydzień. Na to musisz zapracować i dać sobie czas.

Czas jest tu bardzo ważny – nie marnuj go bezmyślnie.

Chciałbym Ci tutaj na własnym przykładzie pokazać jak ważne są aspekty o których mówiłem.

Jak ważne jest planowanie, podejmowanie ryzyka, konsekwentne działanie i nie liczenie na nagrodę od razu. 

Kolejna gałąź mojego biznesu online – Amazon KDP

Jak wiesz, działam na Amazonie. I do tego posta równie dobrze mógłby posłużyć mój film, który zapewne oglądałeś, gdzie mówię jak zarobiłem w czasach pandemii koronawirusa na Amazonie FBA 35000zł w ciągu 3 dni. ( FILM ) To też świetny przykład konsekwencji działania i nie poddawania się mimo wielu kłód rzucanych pod nogi przez prawie rok. Nie uzyskałbym takiego efektu, gdybym wtedy powiedział PASS! Parłem do przodu mimo ogromnej konkurencji, mimo potężnych kosztów reklam, aby wybić się na pierwsze strony sprzedażowe. Nie zrobiłbym tego, gdyby nie pewność, że mój produkt jest dobry.

Nie opłacałoby mi się tak angażować i poświęcać tyle czasu, nerwów i pieniędzy na słaby produkt. Tylko stuprocentowe przekonanie o jakości produktu, który oferuje pozwoliło mi na lwią walkę na trudnym rynku, której rezultat znasz.

Dziś chcę pokazać Ci kolejną moją drogę, którą idę. Jest to Amazon KDP.

Kiedy już przesiąknąłem biznesem online i zaczął mnie on mocno fascynować – zacząłem szukać kolejnych filarów i źródeł dochodu. Tak trafiłem na Amazon KDP.

Co to jest Amazon KDP?

Jest to platforma, na której publikuje się książki w formie papierowej i w formie e-booka oraz audiobooka. Mówiąc książki mam na myśli wiele. Bo owszem mogą to być pełnoprawne książki fabularne, mogą być to poradniki, kalendarze, plannery, zeszyty w linie, kratkę czy puste, bajki dla dzieci, krzyżówki, przeróżne gry, kolorowanki itp. Ty jako autor musisz Amazonowi dostarczyć wnętrze produktu, jego okładkę, tytuł, opis, słowa kluczowe itd. Cały proces jest bardzo intuicyjny i odbywa się na ich platformie. Po zaakceptowaniu Twojej publikacji jest ona w statusie ,,live” , czyli jest dostępna do kupienia na Amazonie.

W momencie, kiedy klienta zakupi taką książkę, zostaje ona wydrukowana przez Amazon i wysłana do klienta. Jak widzisz wszystko co Cię interesuję to ,,wrzucenie” jej na Amazon. Całą resztą, czyli dystrybucją drukowaniem, pakowaniem, zwrotami zajmuje się już Amazon. Ty jesteś jedynie autorem, który za każdą sprzedaną sztukę otrzymuje tzw. tantiemy, czyli wynagrodzenie procentowe od wartości sprzedanej pozycji. Cenę naszej książki oczywiście ustalamy my, a Amazon od niej płaci nam z góry ustalony procent.

Moje początki na Amazon KDP

Oczywiście nie miałem bladego pojęcia o tym, jak się pisze takie książki ( bo o dziwo nigdy żadnej nie napisałem ). Więc zacząłem się uczyć, robić kursy itp. Jednakże najlepszą nauką okazało się samo działanie. Pierwsze swoje publikację zacząłem wydawać w październiku 2019 r.

Planowanie

Były to bardzo proste produkty, które wówczas wydawały mi się fajne 🙂 Mocno skupiłem się na ilości. Postanowiłem, że daje sobie rok czasu na publikację i codziennie będę publikował 20 książek. Tak, jest to BARDZO DUŻO i wymaga mnóstwa czasu, ale po miesiącu zauważyłem, że idzie mi to bardzo sprawnie, nabrałem wprawy i te 20 sztuk łącznie z projektowaniem okładek i wnętrza produktu bylem w stanie dziennie zrealizować. Oczywiście jak to na początku wszystkiego co zaczyna się dopiero poznawać i uczyć – nie były to rewelacyjne produkty. Zwłaszcza, że patrzę na nie teraz z perspektywy czasu robiąc na dzień dzisiejszy już bardzo zaawansowane książki – śmieje się z moich pierwszych pozycji :).

Jednakże były one BARDZO potrzebne i istotne, abym mógł wejść kilka poziomów wyżej. Zawsze początki są najtrudniejsze.

Konsekwentne działanie

Dzięki temu, że wówczas podjąłem działanie poprzedzone planowaniem ilości wydawanych dziennie sztuk, dziś mogę pochwalić się ponad dwoma tysiącami ośmioma set ( 2820 dokładnie ) pozycjami wydanymi na KDP. Tak jest to ogromna ilość wymagająca ode mnie ogromu czasu, który poświęcałem codziennie ( świątek piątek ) na tworzenie, publikację i naukę. Dziś już wyhamowałem z ilością wypuszczanych produktów. Z początku jak zaznaczyłem – mocno skupiłem się na ilości, co automatycznie odbijało się na jakości. Ale jak mówiłem – ówczesne projekty podobały mi się tak czy siak, bo raz: nie potrafiłem jeszcze robić lepszych, a dwa: były to MOJE WŁASNE książki, które są dostępne do sprzedaży na całym świecie 🙂 – MEGA UCZUCIE!

Testowanie co działa – wnioski z popełnionych błędów

Wracając do ilości – robiłem to całkowicie celowo. Chciałem mieć próbę rożnych pozycji, aby wyciągnąć z niej odpowiednie wnioski. Im większa była ta próba, tym bardziej dokładne dane. Można to porównać do badań rynku na temat na przykład jakiegoś kosmetyku. Jeśli przetestujesz jego działanie na 100 osobach to wyniki będą niemiarodajne. Jeśli natomiast Twoja próba wyniesie 1 000 000 różnych osób, to możesz już przyjąć pewne założenia i statystycznie stwierdzić u kogo ten kosmetyk działa a u kogo nie. Im większa próba tym dokładniejszy wynik.

Takie było moje założenie. Było to konieczne działania, które pomogło mi się wiele nauczyć i wyciągnąć wnioski z których teraz czerpie. Popełniłem ogromną ilość błędów i cieszę się z tego. Dzięki nim jestem bogatszy o doświadczenie, które procentuje.

Odroczona gratyfikacja – powoli widać efekty…

I tak przyszedł listopad i grudzień, czyli okres przedświąteczny. Sprzedaż w internecie w tym czasie szaleje. Jest niewyobrażalna wręcz. Ludzie kupują na potęgę wszystko, co może się nadać na prezent. Jest to raj dla sprzedawców internetowych i każdy czeka przygotowując się przez cały rok na właśnie ten okres. Byłem tego świadomy, ale nie sądziłem, że z tak słabymi produktami zawojuje świat.

Bardzo pozytywnie się zdziwiłem, kiedy w grudniu zarobiłem swoje pierwsze pieniądze z KDP, a było to około 150$.

Sprzedałem około 120 książek. Powiesz, że to mało, ale zauważ kilka rzeczy:

  • dopiero się uczyłem,
  • miałem SŁABE produkty,
  • 2 miesiąc publikacji,
  • 150$ ( ok. 570 zł ) PASYWNEGO dodatkowego dochodu. 

Można powiedzieć, że w 2 miesiące wywalczyłem sobie podwyżkę 570 zł do wypłaty. Byłem już wtedy co prawda na okresie wypowiedzenia z pracy, ale przyznasz, że tej wielkości podwyżka po 2 miesiącach pracy wygląda zachęcająco.

Konsekwentne działanie i efekt w postaci pierwszego 1000 opublikowanych książek na Amazon KDP

W połowie grudnia miałem już 1000 publikacji na KDP. Sprzedaż tylko przekonała mnie w utwierdzeniu, że chcę działać z tym dalej. Nie potrzebowałem na to roku, aby to zweryfikować. Miałem to szczęście, że wiedziałem to dużo wcześniej. Wyciągnąłem wnioski z grudniowej sprzedaży i kontynuowałem publikację.

Styczeń 2020

Byłem bardzo rozochocony i pełen nadziei na dalsze sukcesy. Styczeń ogólnie jest okresem najsłabszym w ciągu całego roku jeśli chodzi o sprzedaż. Zwłaszcza jego druga połowa, gdyż na początku stycznie jeszcze ten pęd zakupowy wyhamowuje. Mimo tego w styczniu sprzedałem blisko 500 sztuk swoich książek, czyli ponad 3 razy więcej niż w grudniu!

Jakość ponad ilość!

Dało mi to dużo do myślenia i kolejne założenia były takie, aby robić coraz to lepsze produkty, skupiając się na jakości, mniej na ilości. Moja uwaga od lutego skupiała się na wyszukiwaniu profitowych nisz, słów kluczowych. Poświęcałem nawet kilka godzin na tworzenie jednej okładki do swojego produktu, gdzie wcześniej zajmowało mi to dosłownie minuty. Wnętrza swoich produktów dopieszczam tak jak tylko mogę. Staram się przede wszystkim dawać dużą wartość klientowi, bo za wartością idą pieniądze. Oczywiście potrzebowałem czasu, żeby nauczyć się ją oferować.

Na początku jak mówiłem moje produkty były słabe, chaotyczne, ale nie ma innej drogi na skróty do osiągnięcia wyższych poziomów niż przejście tej okrężnej, na której uczysz się na własnych błędach. To naturalny proces każdego sukcesu.

Świadoma publikacja na Amazon KDP

Dziś już doszedłem do takiego momentu, że publikuje BARDZO ŚWIADOMIE. Co przez to rozumiem? Ano to, że dziś publikacja książki na KDP jest poprzedzona godzinami reaserch’u odnośnie niszy i słów kluczowych oraz opisu. Nie robię tego na ślepo kopiując i wklejając do każdego produktu tej samej treści. Staram się, aby każdy produkt był unikatowy i dawał coś więcej niż poprzednie.

Dzięki takiemu świadomemu działaniu, dziś wypuszczone książki jutro się sprzedają. Dziś poświęcając swój czas, który stał się automatycznie droższy niż wcześniej – chcę mieć pewność, że opublikowana pozycja spotka się z aprobatą klientów. Inaczej moje działania nie miałyby sensu a czas byłby stracony.

Także wolę dziś poświęcić więcej czasu na mniejszą ilość produktów mając pewność, że wybrałem dobrą niszę, tytuł i słowa kluczowe, niż tak jak wcześniej, kiedy w tym samym czasie robiłem 10 razy więcej produktów, których 90% się nie sprzedawało. 

Jest to oczywiście kwestia doświadczenia i wyciągania wniosków z popełnionych błędów. Nie da się skrócić tego procesu.

Dziś sprzedaję jeszcze więcej, po wyższych cenach, ale o tym kiedy indziej.

Ile zarobiłem na Amazon KDP?

Wróćmy do tego stycznia, gdzie sprzedałem około 500 sztuk różnych książek. Swoje ceny teraz staram się ustalać tak, aby nie odstraszały klientów, by nie psuły niszy ale jednocześnie dawały mi adekwatny do jakości produktu zarobek. Zazwyczaj moje royality wynosi od 1,5 do 2,5 ( dolarów, euro, funtów ). Uśredniając są to 2$ za sztukę sprzedanej książki.

Wcześniej ceny również były adekwatne do jakości, a jako że było ona niższa niż teraz – zarabiałem automatycznie mniej. Uśredniając wówczas za jedną sprzedaną książkę moje royality wynosiło około 0,85 $.

Łatwo możesz obliczyć, że prawie 500 sprzedanych książek dało mi ok. 425 $ zysku, co po kursie 3,8zł  przekłada się na 1615 zł.

Może nie jest to kwota powalająca. Ale spójrz na to z innej strony. 

  1. Aby osiągnąć takie rezultaty potrzebowałem zaledwie 4 miesięcy konsekwentnego działania skupiając się na swoim celu.
  2. Były to 4 miesiące, które wymagały ode mnie zainwestowania tylko lub aż swojego czasu po pracy. Nie zainwestowałem w to ani złotówki.
  3. Zarobek z Amazon KDP jest to dochód całkowicie pasywny. Raz opublikowana książka będzie zarabiać dla Ciebie pasywnie dopóki będzie się sprzedawać. 
  4. Działa tu efekt pozycjonowania. Czyli dziś książka zarabiająca na przykład 10 euro miesięcznie za rok może być wysoko w rankingu i zarabiać 100 euro miesięcznie. Wszystko odbywa się automatycznie, Amazon promuje dobrze sprzedające się produkty i wybija je w rankingu co daje Ci więcej zarobić. 
  5. Co najważniejsze i chciałbym abyś zwrócił tutaj uwagę na wkład własny w ten biznes przez 4 miesiące. Z mojej strony wkładem własnym był CZAS, który w ciągu 4 miesięcy zaowocował przychodem pasywnym w wysokości 1615 zł. Porównaj sobie to proszę do przychodu pasywnego z wynajmowania mieszkania. Aby uzyskać taką kwotę NA CZYSTO ( podkreślam ) musiałbyś zakupić mieszkanie warto na przykład 400 000 zł, które wynajmowane dawałoby Ci podobne zyski. Jednakże zyski pokrywałyby ratę kredytu na to mieszkanie, więc na czysto zaczęłoby ono dla Ciebie zarabiać dopiero po np. 30 latach. Masz tutaj porównanie wkładu jaki należy uiścić w obu przypadkach do uzyskania tego samego wyniku:

0zł vs 400 000 zł 

4 miesiące vs 360 miesięcy 

Wszystko co zaplanujemy musi być poparte konsekwentnym, długoterminowym  działaniem z założeniem, że nagrodę otrzymamy dopiero za jakiś czas. W ten sposób podchodząc do realizowania celów stają się one znacznie prostsze, a te najtrudniejsze wydają się być na wyciągnięcie ręki.

Nelson Mandela powiedział kiedyś: ” Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione”. 

Dlatego mówiłem ci o myśleniu na wielką skalę. Zaplanuj sobie długoterminowy cel, który będzie Cię przerażał, który będzie dla Ciebie niemożliwy. A kiedy już go osiągniesz to przypomnij sobie właśnie ten cytat 🙂

Kiedyś pamiętam, że ludzie uważali, że nie da się przebiec 1 mili ( około 1,6km ) w czasie poniżej 4 minut. Wiele osób próbowało, lecz się nie udawało. Aż pojawił się ktoś, kto nie wiedział, że się nie da i tego dokonał 🙂 Co lepsze – zaraz po nim czas poniżej 4 minut zaczęło przekraczać mnóstwo osób. Widzisz – ktoś pokazał, że się da, więc niemożliwe stało się możliwe.

To pokazuje tylko jak wiele może zdziałać zmiana samego myślenia i nastawienia do realizacji celów.

Życzę Ci abyś stosował wszystkie aspekty o których mówiłem i uwierzył, że się da, nawet kiedy inni mówią, że to niemożliwe!

Pozdrawiam,

Marcin

Zapraszam Cię serdecznie do SUBSKRYPCJI.

Zapraszam do śledzenia:

*** Youtube ***
https://www.youtube.com/channel/UC4i6O8u_jEgGFg5_a-gjMiA

*** Facebook ***
https://www.facebook.com/JakZbudowacSkutecznyBiznesWSieci

*** Instagram***
https://www.instagram.com/skutecznywsieci/

Nazywam się Marcin Mudrak, a moją pasją stał się biznes internetowy.

Myślą przewodnią towarzyszącą zakładaniu tego kanału jest pomóc Tobie w budowaniu własnego biznesu w sieci opartego na Twoich zainteresowaniach. Dodatkowo obiecuję masę motywacji do działania i tylko wartościowy kontent.

*** ZAPRASZAM ***